Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Jest to wyjątkowy, magiczny czas, podczas którego dzielimy się radością i miłością ze swoimi bliskimi. Możemy zrobić to, składając im piękne
Boże Narodzenie poza domem w podróży – 10 miejsc gdzie spędzić święta i Sylwestra. Idą Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi śnieg, sielankowe krajobrazy, noce filmów i koce przy ognisku i oświetlonym drzewku, jarmarki bożonarodzeniowe, szaliki…. Albo nie. Jeśli zdecydujesz się pozostać na półkuli północnej, wszystko
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Zbliżają się święta Bożego Narodzenia napisz rozprawkę w której przekonasz swoich rówieśników że warto dziel… NelT NelT
Wigilijna Święta Noc, Niesie łaskę w każdy dom, Serca swoje otwieramy Dla tych, którzy są dziś z nami I z czułością wspominamy tych, Co już odeszli stąd. Niech nadchodzące Święta Bożego Narodzenia Będą czasem spokoju i szczęścia, radości przeżywanej w gronie najbliższych Oraz wytchnienia od codziennych obowiązków.
Czwartek, 22 grudnia 2022 (06:00) 32,4 proc. Polaków planuje wydać w tym roku na święta Bożego Narodzenia kwotę od 500 do 1000 zł - wynika z najnowszego sondażu United Survyes dla RMF FM i
Gadżety na święta Bożego Narodzenia – praktyczne i symboliczne. Boże Narodzenie to wyjątkowy czas, kiedy choć na chwilę świat staje się lepszy, a ludzie zapominają o troskach i swadach. Jest to też idealny moment na różnego rodzaju akcje promocyjne. Na naszej stronie znajdziesz przepiękne gadżety reklamowe i prezenty z motywem
. Rok: 2018 Autor: Papież Franciszek„Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła!”(Rz 13, 12).Drodzy bracia i siostry,Ogarnięci radością i nadzieją, promieniującymi z oblicza Bożego Dzieciątka, spotykamy się również w tym roku, aby złożyć sobie życzenia bożonarodzeniowe, niosąc w sercu wszystkie znoje i radości świata i z głębi serca Świętego Bożego Narodzenia wam, waszym współpracownikom, wszystkim osobom pracującym w Kurii, Przedstawicielom papieskim i współpracownikom nuncjatur. Pragnę wam podziękować za wasze codzienne poświęcenie w służbie Stolicy Świętej, Kościołowi i Następcy Piotra. Dziękuję bardzo!Pozwólcie mi także serdecznie powitać nowego Substytuta w Sekretariacie Stanu, Jego Ekscelencję abp. Edgara Peñę Parrę, który 15 października rozpoczął swoją delikatną i ważną posługę. Jego wenezuelskie pochodzenie odzwierciedla katolickość Kościoła i potrzebę otwierania coraz bardziej horyzontów, aż po krańce ziemi. Witaj, Ekscelencjo, i dobrej pracy!Boże Narodzenie to Święta, które napełniają nas radością i dają nam pewność, że żaden grzech nigdy nie będzie większy niż miłosierdzie Boga i żaden czyn ludzki nigdy nie może przeszkodzić w narodzeniu się i odrodzeniu w sercach ludzi jutrzenki Bożego światła. To Święta, które nas zachęcają do odnowienia ewangelicznego zaangażowania w przepowiadanie Chrystusa, Zbawiciela świata i światła wszechświata. Jeśli zaprawdę „Chrystus «święty, niewinny, nieskalany» (Hbr 7, 26), nie znał grzechu (por. 2 Kor 5, 21), lecz przyszedł jedynie dla przebłagania za grzechy ludu (por. Hbr 2, 17 ), to Kościół, w którego łonie znajdują się grzesznicy, święty, a zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, nieustannie postępuje na drodze pokuty i odnowy. Kościół «wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce», głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie (por. 1 Kor 11, 26). Mocą zaś zmartwychwstałego Pana krzepi się, aby swoje utrapienia i trudności, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, przezwyciężać cierpliwością i miłością, a Jego misterium, choć pod osłoną, wiernie przecież objawić w świecie, dopóki się ono na koniec nie ujawni w pełnym świetle” (LG 8).Opierając się zatem na stanowczym przekonaniu, że światło jest zawsze silniejsze niż ciemności, chciałbym zastanowić się z wami nad światłem, które łączy Boże Narodzenie – pierwsze przyjście w pokorze – z paruzją – powtórnym przyjściem w chwale – i umacnia nas w nadziei, która nigdy nie zawodzi. W tej nadziei, od której zależy życie każdego z nas i cała historia Kościoła oraz świata. Straszny byłby Kościół bez rodzi się bowiem w sytuacji społeczno-politycznej i religijnej pełnej napięcia, niepokojów i ciemności. Jego narodziny, z jednej strony oczekiwane a z drugiej odrzucane, przedstawiają logikę Bożą, która nie zatrzymuje się w obliczu zła, ale je raczej przekształca radykalnie i stopniowo w dobro, a także logikę zła, która przemienia nawet dobro w zło, aby doprowadzić ludzkość do trwania w rozpaczy i w ciemnościach: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” (J 1, 5).Co roku Boże Narodzenie przypomina nam jednak, że zbawienie Boga, darmo dane całej ludzkości, Kościołowi, a w szczególności nam, osobom konsekrowanym, nie działa bez naszej woli, bez naszej współpracy, bez naszej wolności, bez naszego codziennego wysiłku. Zbawienie jest darem, który musi być przyjęty, strzeżony i dobrze wykorzystany (por. Mt 25, 14-30). Zatem bycie chrześcijaninem w ogóle, a zwłaszcza dla nas, bycie namaszczonymi, konsekrowanymi przez Pana nie oznacza zachowywania się jak grono uprzywilejowanych, którzy myślą, że mają Boga w kieszeni, ale jako ludzie, którzy wiedzą, że są miłowani przez Pana, pomimo swej grzeszności i niegodności. Osoby konsekrowane są bowiem jedynie sługami w winnicy Pańskiej, które w odpowiednim czasie muszą zdać żniwo i zysk właścicielowi winnicy (por. Mt 20, 1-16).Biblia i historia Kościoła dają nam dowód, że wiele razy nawet sami wybrani, przemierzając drogę zaczynają myśleć, wierzyć i zachowywać się jak właściciele zbawienia, a nie korzystający z niego, jak kontrolerzy tajemnic Bożych, a nie jak pokorni szafarze, jak celnicy Boga, a nie jak słudzy powierzonej im razy – z powodu źle ukierunkowanej nadgorliwości – zamiast iść za Bogiem, stawiamy siebie przez Nim, jak Piotr, który krytykował Nauczyciela i zasłużył na najsurowszą naganę, jaką Chrystus kiedykolwiek skierował do kogoś: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie” (Mk 8, 33).Drodzy bracia i siostry,w niespokojnym świecie łódź Kościoła przeżyła i przeżywa chwile trudne i była dotknięta burzami i huraganami. Wielu pytało Nauczyciela, który zdawał się spać: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” (Mk 4, 38); inni, zszokowani wiadomościami, zaczęli tracić do niego zaufanie i opuszczać go; inni, ze strachu, z powodu interesów, dla ukrytych motywów, próbowali uderzyć w jego ciało, powiększając jego rany; inni nie kryją radości, widząc, że jest porażony; wielu innych jednak nadal się go trzyma, będąc pewni, że „bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18).Tymczasem Oblubienica Chrystusa kontynuuje swą pielgrzymkę pośród radości i cierpień, pośród sukcesów i trudności zewnętrznych i wewnętrznych. Oczywiście trudności wewnętrzne są zawsze tymi najbardziej bolesnymi i wiele cierpień: iluż imigrantów – zmuszonych do opuszczenia swojej ojczyzny i narażania życia na niebezpieczeństwo – napotyka śmierć, albo ilu z tych, którzy ocaleli, spotyka drzwi zamknięte, a swoich braci w człowieczeństwie zajętych zdobyczami politycznymi czy też większej władzy. Ileż strachu i uprzedzeń! Jak wiele osób, jak wiele dzieci umiera każdego dnia z powodu braku wody, jedzenia i lekarstw! Ileż ubóstwa i nędzy! Ile przemocy wymierzonej w słabych i kobiety! Jak wiele wojen wypowiedzianych i niewypowiedzianych! Ileż niewinnej krwi przelewa się każdego dnia! Ile bestialstwa i brutalności otacza nas z każdej strony! Jak wiele osób jest systematycznie torturowanych także i dzisiaj na posterunkach policji, w więzieniach i obozach dla uchodźców w różnych częściach także w nowej epoce męczenników. Zdaje się, że okrutne i przerażające prześladowania imperium rzymskiego nie mają końca. Rodzą się nieustannie nowi Neroni, by uciskać wierzących, jedynie z powodu ich wiary w Chrystusa. Mnożą się nowe ugrupowania ekstremistyczne, biorące na cel kościoły, miejsca kultu, szafarzy i zwyczajnych wiernych. Nowe i stare kręgi i koterie żywią się nienawiścią i wrogością wobec Chrystusa, Kościoła i ludzi wierzących. Iluż chrześcijan żyje także i dzisiaj pod jarzmem prześladowań, marginalizacji, dyskryminacji i niesprawiedliwości w wielu częściach świata. Jednakże nadal odważnie przyjmują śmierć, aby nie zaprzeć się Chrystusa. Jak trudno także i dzisiaj żyć wiarą w wielu częściach świata, gdzie brakuje wolności religijnej i wolności sumienia!Z drugiej strony, heroiczny przykład męczenników i bardzo wielu miłosiernych Samarytan, czyli ludzi młodych, rodzin, ruchów charytatywnych i wolontariatu oraz wielu wiernych i osób konsekrowanych nie pozwala nam jednak zapominać o antyświadectwach i zgorszeniu, powodowanych przez niektórych synów i sługi się tutaj tylko do dwóch plag: nadużyć i od wielu lat jest poważnie zaangażowany w wykorzenienie zła nadużyć, które woła o pomstę do Pana, do Boga, który nigdy nie zapomina o cierpieniu doświadczanym przez wielu małoletnich z powodu duchownych i osób konsekrowanych: nadużyć władzy, sumienia i nadużyć myślę o tej bolesnej kwestii, przychodzi mi na myśl postać króla Dawida – „namaszczonego przez Pana” (por. 1 Sm 16, 13 – 2 Sm 11-12). On, z którego rodu pochodzi Dzieciątko Jezus – zwane również „Synem Dawida” – pomimo, że był wybrany, był królem i namaszczonym przez Pana, popełnił potrójny grzech, czyli wszystkie trzy poważne nadużycia jednocześnie: nadużycie seksualne, władzy i sumienia. Trzy różne nadużycia, które się jednak zbiegają i nakładają się na wiemy historia zaczyna się, gdy król pomimo, że znał się na wojnie, przebywał w domu, leniuchując, zamiast pójść do boju pośród ludu Bożego. Dawid wyzyskuje dla swojej korzyści i wygody to, że jest „królem” (nadużycie władzy). Namaszczony, oddając się wygodom, rozpoczyna niepohamowany upadek moralny i sumienia. I to właśnie w tej sytuacji zobaczył z tarasu domu królewskiego Batszebę, żonę Uriasza Chetyty, gdy się kąpała i spodobała się mu (por. 2 Sm 11). Posłał więc, by ją wezwano, zjednoczył się z nią (kolejne nadużycie władzy a ponadto nadużycie seksualne). W ten sposób wykorzystuje kobietę zamężną i samotną a, żeby ukryć swój grzech, wzywa do domu Uriasza i nadaremnie stara się przekonać go, by spędził noc z żoną. A później rozkazuje wodzowi swej armii wystawienie Uriasza na pewną śmierć w bitwie (kolejne nadużycie władzy, obok nadużycia sumienia). Łańcuch grzechu poszerza się jak plama ropy i szybko staje się siecią demoralizacji. Pozostał w domu, iskier gnuśności i pożądliwości, z „zatracenia czujności” rozpoczyna się diabelski łańcuch grzechów ciężkich: cudzołóstwo, kłamstwo i morderstwo. Zakładając, że będąc królem może uczynić wszystko i wszystko dostać, Dawid starał się również oszukać męża Batszeby, ludzi, siebie samego, a nawet Boga. Król zaniedbał swoją relację z Bogiem, przekroczył przykazania Boże, ugodził swoją uczciwość moralną, nie czując się nawet winnym. Namaszczony kontynuował wypełnienie swojej misji, tak jakby nic się nie stało. Zależało mu jedynie na ocaleniu swojego wizerunku i pozorów. „Bowiem osoby, które nie czują, aby dopuszczały się poważnych uchybień przeciwko Prawu Bożemu, mogą postępować w swego rodzaju ogłuszeniu lub odrętwieniu. Ponieważ nie znajdują one w sobie nic poważnego, co mogłyby sobie wyrzucać, nie zauważają tej letniości, która stopniowo opanowuje ich życie duchowe, a ostatecznie marnują się i ulegają zepsuciu” (Adhort. Apost. Gaudete et exsultate, 164). Z grzeszników stają się ostatecznie i dzisiaj są liczni „namaszczeni przez Pana”, ludzie konsekrowani, którzy nadużywają słabych, wykorzystując swoją władzę moralną i siłę przekonywania. Dopuszczają się obrzydliwości i dalej sprawują swoją posługę, jakby nic się nie stało; nie boją się Boga ani Jego sądu, ale boją się jedynie, że zostaną wykryci i zdemaskowani. Duchowni, którzy rozdzierają ciało Kościoła, powodując zgorszenie i dyskredytując zbawczą misję Kościoła oraz poświęcenie wielu swoich i dzisiaj, drodzy bracia i siostry, wielu Dawidów, bez mrugnięcia okiem, wchodzi w sieć zepsucia, zdradza Boga, Jego przykazania, swoje powołanie, Kościół, lud Boży oraz zaufanie maluczkich i ich rodzin. Często za swoją bezgraniczną uprzejmością, nienaganną pracowitością i anielską twarzą bezwstydnie ukrywają okrutnego wilka gotowego pożreć niewinne i przestępstwa osób konsekrowanych są zabarwione farbami jeszcze ciemniejszymi niż niewierność, hańba i deformują oblicze Kościoła, podkopując jego wiarygodność. W istocie Kościół, wraz ze swymi wiernymi synami jest również ofiarą tych niewierności i tych prawdziwych „przestępstw sprzeniewierzenia”.Drodzy bracia i siostry,Niech będzie jasne, że w obliczu tych obrzydliwości Kościół nie będzie szczędził swych wysiłków, aby uczynić wszystko, co w jego mocy, by przekazać wymiarowi sprawiedliwości każdego, kto popełnił takie zbrodnie. Kościół nigdy nie będzie próbował ukryć ani bagatelizować żadnego przypadku. Nie da się zaprzeczyć, że w przeszłości niektórzy odpowiedzialni, z powodu beztroski, niedowierzania, braku przygotowania, braku doświadczenia lub lekkomyślności ludzkiej i duchowej- trzeba oceniać przeszłość w hermeneutyce przeszłości – traktowali wiele przypadków bez należytej powagi i gotowości reagowania. To nie może się powtórzyć. Taka jest decyzja i postanowienie całego lutym przyszłego roku Kościół potwierdzi swoją stanowczą wolę, by z całą swą mocą iść dalej drogą oczyszczania. Kościół będzie się zastanawiał, korzystając także z pomocy ekspertów, w jaki sposób chronić dzieci; jak uniknąć takich katastrof, jak leczyć i rehabilitować ofiary; jak umocnić formację w seminariach. Będziemy się starali przekształcić popełnione błędy w szanse wykorzenienia tej plagi nie tylko z ciała Kościoła, ale także społeczeństwa. Jeśli bowiem ta niezwykle poważna klęska dotknęła niektórych szafarzy wyświęconych, to można się zastanawiać: jakże bardzo może być ona głęboka w naszych społeczeństwach i w naszych rodzinach? Dlatego Kościół nie ograniczy się do troski o siebie, ale spróbuje zmierzyć się z tym złem, które powoduje powolną śmierć wielu osób, na poziomie moralnym, psychologicznym i bracia i siostry,Mówiąc o tej pladze, niektórzy, także w obrębie Kościoła oburzają się na niektórych pracowników środków przekazu, oskarżając ich o pomijane ogromnej przewagi przypadków nadużyć, których nie popełniają duchowni Kościoła – statystyki mówią o 98 procentach – i o chęć celowego prezentowania fałszywego obrazu, jakby to zło dotknęło tylko Kościoła katolickiego. Ja natomiast chciałbym szczerze podziękować tym pracownikom mediów, którzy byli uczciwi i obiektywni i którzy próbowali zdemaskować te wilki oraz dać głos ofiarom. Nawet jeśli chodziłoby tylko o jeden przypadek nadużycia – stanowiący już sam w sobie potworność – Kościół prosi, by nie milczeć i obiektywnie go wyjawić, ponieważ największym zgorszeniem w tej sprawie jest ukrywanie prawdy. Wszyscy pamiętamy, że tylko dzięki spotkaniu z prorokiem Natanem Dawid zrozumiał powagę swego grzechu. Dzisiaj potrzebujemy nowych Natanów, aby pomóc wielu Dawidom w przebudzeniu się z życia obłudnego i przewrotnego. Proszę, pomóżmy Świętej Matce Kościołowi w jego trudnym zadaniu, czyli rozpoznaniu przypadków prawdziwych, odróżniając je od fałszywych, oskarżeń od oszczerstw, urazów od insynuacji, pogłosek od zniesławienia. Jest to zadanie dość trudne, ponieważ prawdziwi winni potrafią dobrze się ukrywać, do tego stopnia, że wiele żon, matek i sióstr nie potrafi tego odkryć w osobach najbliższych: mężach, ojcach chrzestnych, dziadkach, wujkach, braciach, sąsiadach, nauczycielach… Również ofiary, dobrze wybrane przez swoich dręczycieli, często wolą milczenie, a nawet, w szponach strachu, poddają się wstydowi i przerażeniu, że zostaną którzy dopuszczają się nadużyć wobec nieletnich chciałbym powiedzieć: nawracajcie się i oddajcie się w ręce ludzkiej sprawiedliwości, i przygotujcie się na Bożą sprawiedliwość, pamiętając o słowach Chrystusa: „kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. 7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie!” (Mt 18, 6-7).Drodzy bracia i siostry,Teraz pozwólcie mi wspomnieć o innym cierpieniu, czyli niewierności tych, którzy zdradzają swoje powołanie, swoją przysięgę, swoją misję, swoją konsekrację dla Boga i Kościoła; tych, którzy ukrywają się za dobrymi intencjami, aby zadać cios swoim braciom i zasiać niezgodę, podział i zamieszanie; osób, które zawsze znajdują usprawiedliwienie, nawet logiczne i duchowe, aby dalej iść w spokoju drogą nic nowego w historii Kościoła. Święty Augustyn, mówiąc o dobrej pszenicy i kąkolu stwierdza: „Być może myślicie, bracia moi, że kąkol nie może sięgać aż po katedry biskupie? Może myślicie, że jest on jedynie w niższych sferach, ale nie w wyższych? Dałby Bóg, abyśmy nie byli kąkolem! […] Również na katedrach biskupich jest dobra pszenica i kąkol; i pośród różnych wspólnot wiernych jest dobra pszenica i jest również kąkol” (Sermo 73, 4; PL 38, 472).Te słowa św. Augustyna zachęcają nas, byśmy pamiętali o przysłowiu: „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane” i niech pomagają nam one zrozumieć, że Kusiciel, Wielki Oskarżyciel jest tym, który dzieli, sieje niezgodę, wzbudza wrogość, przekonuje dzieci i prowadzi je do istocie za tymi siewcami kąkolu niemal zawsze jest trzydzieści srebrników. Zatem postać Dawida prowadzi nas do postaci Judasza Iskarioty, kolejnego wybranego przez Pana, który sprzedaje i wydaje swego Mistrza na śmierć. Dawid, grzesznik i Judasz Iskariota zawsze będą obecni w Kościele, ponieważ reprezentują słabość, która jest częścią naszej ludzkiej istoty. Są ikonami grzechów i przestępstw popełnionych przez osoby wybrane i konsekrowane. Połączeni w ciężarze grzechu, różnią się jednak w nawróceniu. Dawid żałował, powierzając się Bożemu miłosierdziu, podczas gdy Judasz popełnił my wszyscy, by zajaśniało światło Chrystusa, mamy obowiązek zwalczania wszelkiego zepsucia duchowego, które „jest gorsze niż upadek grzesznika, ponieważ polega ono na ślepocie wygodnej i samowystarczalnej, przy której w końcu wszystko zdaje się być dopuszczalne: oszustwa, oszczerstwa, egoizm i wiele subtelnych form skoncentrowania na sobie samym, «sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości» (2 Kor 11, 14). Tak zakończył swe dni Salomon, podczas gdy wielki grzesznik Dawid potrafił przezwyciężyć swoją nędzę” (Gaudete et exsultate, 165).Przejdźmy do radościByło ich w tym roku wiele, na przykład powodzenie Synodu poświęconego młodzieży, o czym mówią kardynał dziekan. Podjęte do tej pory kroki w dziele reformy Kurii – wielu pyta się, kiedy się ona zakończy – nigdy się nie skończy, ale podjęte kroki są dobre: na przykład prace nad wyjaśnieniem i przejrzystością w ekonomii; wzorowe wysiłki Urzędu Audytora Generalnego i Urzędu Informacji Finansowej; dobre wyniki uzyskane przez Instytut Dzieł Religijnych (IOR); nowe prawa Państwa Watykańskiego; Dekret o pracy w Watykanie i wiele innych dokonań, mniej widocznych. Przypomnijmy jao radości nowych błogosławionych i świętych, którzy są „klejnotami” zdobiącymi oblicze Kościoła i promieniującymi w świecie nadzieją, wiarą i światłem. Trzeba tutaj wspomnieć dziewiętnaścioro męczenników algierskich: „Dziewiętnaście istnień oddanych dla Chrystusa, dla Jego Ewangelii i narodu algierskiego […] wzory zwyczajnej świętości, świętości «z sąsiedztwa»” (THOMAS GEORGEON, „Nel segno della fraternità”, L’Osservatore Romano, 8 grudnia 2018, s. 6); dużą liczbę wiernych, którzy co roku, przyjmując chrzest, odnawiają młodość Kościoła jako matki zawsze płodnej, a także bardzo wiele dzieci, które wracają do domu i na nowo podejmują wiarę i życie chrześcijańskie; rodziny i rodziców, którzy poważnie przeżywają wiarę i przekazują ją codziennie swoim dzieciom poprzez radość swej miłości (por. Adhort. apost. Amoris laetitia, 259-290); świadectwo wielu ludzi młodych, którzy odważnie wybierają życie konsekrowane i powodem do radości jest również wielka liczba konsekrowanych mężczyzn i kobiet, biskupów i kapłanów, którzy na co dzień przeżywają swoje powołanie wiernie, w milczeniu, świętości i z poświęceniem. Są to osoby, które oświetlają mroki ludzkości swoim świadectwem wiary, miłości i miłosierdzia. Osoby, które ze względu na miłość do Chrystusa i Jego Ewangelii pracują cierpliwie na rzecz ubogich, uciśnionych i ostatnich, nie próbując dostać się na pierwsze strony gazet lub zajmować pierwsze miejsca. Osoby, które, opuściwszy wszystko i poświęcając swoje życie, zanoszą światło wiary tam, gdzie Chrystus jest opuszczony, spragniony, głodny, uwięziony i nagi (por. Mt 25, 31-46). Myślę szczególnie o wielu proboszczach, którzy oferują codziennie dobry przykład ludowi Bożemu, księżach bliskich rodzinom, znających imiona wszystkich i przeżywających swoje życie w prostocie, wierze, gorliwości, świętości i miłości. Osobach zapomnianych przez środki masowego przekazu, ale bez których panowałaby bracia i siostry,Mówiąc o świetle, o cierpieniach, o Dawidzie i Judaszu, chciałem podkreślić wartość świadomości, która powinna przekształcić się w obowiązek czuwania i strzeżenia ze strony tych, którzy w strukturach życia kościelnego i konsekrowanego wypełniają posługę rządzenia. Siła bowiem każdej instytucji nie polega na tym, że składa się ona z ludzi doskonałych (jest to niemożliwe), ale z jej chęci nieustannego oczyszczenia się; na jej zdolności do pokornego uznania błędów i ich naprawiania; na jej zdolności do powstawania z upadków; na widzeniu światła Bożego Narodzenia, które wychodzi ze żłóbka w Betlejem, przemierza historię i dociera aż do jest zatem, abyśmy otwarli nasze serce na prawdziwe światło, Jezusa Chrystusa: światło, które może oświecić życie i przemienić nasze ciemności w światło; światło dobra, które zwycięża zło; światło miłości, które przewyższa nienawiść; światło życia, które pokonuje śmierć; boskie światło, które przemienia wszystko i wszystkich w światło; światło naszego Boga: ubogiego i bogatego, miłosiernego i sprawiedliwego, obecnego i ukrytego, małego i wspaniałe słowa św. Makarego Wielkiego, ojca pustyni egipskiej z IV wieku, który, mówiąc o Bożym Narodzeniu stwierdza: „Bóg czyni się małym! Nieskończony, niezrównany i niestworzony Bóg przyjął ciało, z powodu wielkiej i niezmierzonej Swojej dobroci, aby, jeśli mogę tak powiedzieć, zbliżyć się do nas. Nikt na niebie i na ziemi nie może zrozumieć wielkości Boga i nikt w niebie i na ziemi nie może zrozumieć, jak Bóg czyni się ubogim i małym dla ubogich i maluczkich. Tak jak niezrozumiała jest Jego wielkość, tak też niezrozumiała jest Jego małość” (por. Pseudo-Makary, Homilia IV (49), 9-10; VOX PATRUM 30 (2010) t. 55, s. 910).Przypomnijmy, że Boże Narodzenie jest świętem „wielkiego Boga, który staje się mały, a w swej małości nie przestaje być wielki, i w tej dialektyce wielkie jest małe: jest to czułość Boga, – czułość Boga to słowo, które światowość nieustannie stara się usuną ze słownika- Bóg wielki, który staje się mały, i mały, który staj staje się małym” (Homilia w Domu Świętej Marty z 14 grudnia 2017 r., por. Homilia, 25 kwietnia 2013 r.).Boże Narodzenie daje nam co roku pewność, że światło Boga będzie nadal świecić pomimo naszej ludzkiej nędzy; pewność, że Kościół wyjdzie z tych udręk jeszcze piękniejszy, wspanialszy i oczyszczony. Wszystkie grzechy, upadki i zło popełnione przez niektórych członków Kościoła nigdy nie mogą bowiem przesłonić piękna jego oblicza, a wręcz dają pewny dowód, że jego siła nie polega na nas, ale tkwi przede wszystkim w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu świata i Światłości wszechświata, który go miłuje i za niego oddał swoje życie. Boże Narodzenie daje dowód, że wielkie zło popełnione przez niektóre osoby nigdy nie zdoła przysłonić całego dobra, jakie Kościół bezinteresownie wypełnia w świecie. Boże Narodzenie daje pewność, że prawdziwa siła Kościoła i naszej codziennej pracy, często ukrytej- jak w Kurii, gdzie są także i święci -, polega na Duchu Świętym, który go prowadzi i strzeże na przestrzeni wieków, przekształcając nawet grzechy w okazje do przebaczenia, upadki w okazje do odnowy, zło na okazje do oczyszczenia i dziękuję i wszystkim życzę dobrego Bożego Narodzenia!
W polskiej tradycji notujemy trzy podstawowe święta podczas których osoba będąca dyrektorem, prezesem, przełożonym lub kimś innym, której podlega grupa podwładnych powinna wygłosić mowę i złożyć życzenia. Te święta to Wielkanoc, Boże Narodzenie czyli tak zwane spotkanie opłatkowe i Nowy Rok. Jak napisać przemówienie świąteczne Wielu z Was zapewne oczkuje jasnej i klarownej odpowiedzi. Chcielibyście otrzymać jakiś wzór, jakieś przykłady na podstawie którego moglibyście przygotować własne świąteczne przemówienie. No, niestety. To nie jest takie proste. Co prawda w dalszym ciągu tego tekstu podamy kilka wskazówek lecz jest tak wiele zmiennych, które za każdym razem należy uwzględnić, że złotego środka nie podamy. Każda przemowa skierowana jest bowiem do różnego typu odbiorców. Inaczej należy mówić do pracowników, inaczej do uczniów. Czym innym jest mowa skierowana do dużego grona, gdzie więzi są dość luźne, a czym innym do małej grupy pracowników firmy, którzy codziennie spotykają się w pracy i są niemal skazani na własną obecność i współżycie społeczne. Przemówienie na koniec roku i na spotkanie wigilijne Nieco inaczej skonstruowane jest przemówienie wigilijne podczas spotkania opłatkowego, a inaczej noworoczne i wielkanocne. Trzeba tu też zwrócić uwagę na osobę, która przemawia. Może to być mowa świąteczna szefa, ale pryncypał równie dobrze może też zlecić rolę mówcy, któremuś ze swoich podwładnych. Wiele zależy też od poczucia humoru, sposobu codziennej komunikacji z pracownikami , miejsca w którym odbywa się świąteczna uroczystość oraz wielu innych spraw. Nie mniej istotny jest cel jaki chcemy osiągnąć. W krótkiej świątecznej przemowie mówcy może zależeć nie tylko na życzeniach z okazji Bożego Narodzenia czy Nowego Roku, albo Wielkanocy. Jest to też okazja do pochwalenia się osiągnięciami firmy oraz do zmotywowania pracowników lub uczniów. Przemówienie z okazji świąt do pracowników firmy od dyrektora lub prezesa Jak już wcześniej napisaliśmy na początku musimy ustalić cel przemówienia. Zadajmy sobie pytania czy mają być to tylko życzenia świąteczne czy też chcemy rozszerzyć swoją mowę o elementy motywacyjne, propagandowe i marketingowe. W pierwszym przypadku mówimy krótko lecz wypada przemyśleć treść życzeń. Dyrektor z wyobraźnią postara się złożyć życzenia niestandardowe w których będzie oczywiście nawiązanie do świąt, ale okraszone jakimś żartem lub anegdotą. Można to uczynić na podstawie skojarzeń, które będą zrozumiałe dla wszystkich pracowników a zaczerpniętych z życia firmy. Jeśli jednak oprócz złożenia życzeń z okazji świąt pragniemy przekazać jakieś szersze przesłanie wówczas powinniśmy zacząć od słów które nawiązują do okoliczności, które są przyczynkiem spotkania, a następnie w sposób płynny przejść do tego co chcielibyśmy przekazać swoim podwładnym. Należy przy tym pamiętać, aby w swojej świątecznej mowie „dopieścić” swoich pracowników. Mówiąc, że firma się rozwija trzeba zaznaczyć, że to między innymi dzięki nim, ale raczej nie wyróżniać nikogo z osobna. W przeciwnym razie pozostali mogą poczuć się urażeni i niedocenieni. Chcąc zmotywować warto wspomnieć o ewentualnych podwyżkach szczególnie wtedy, przemówienie wygłaszane jest na koniec roku. Bardzo dobrym pomysłem jest powiedzenie coś o sobie, ale w sposób nieco śmieszny i z właściwym dystansem, aby słuchacze mogli poczuć, że mimo ich funkcja w firmie jest niższa, to szef, prezes czy dyrektor w takim dniu jak ten traktuje wszystkich jak równych sobie. Na końcu swojej przemowy składamy życzenia. Najlepiej, gdyby były niebanalne, zapadające w pamięć. Raczej unikajmy sformułowań w rodzaju „zdrowia, szczęścia, pomyślności”. Przemówienia świąteczne w szkole od dyrektora, wychowawcy, przedstawiciela rady rodziców Zazwyczaj przemowy z okazji świąt w szkole są wygłaszane dla dwojga grup odbiorców. Pierwszą są oczywiście uczniowie i mówi się je zwykle podczas apeli lub w klasie bezpośrednio do wychowawcy. Drugą grupą jest grono pedagogiczne, a w tym przypadku na ogół wypowiada się dyrektor, ale z drugiej strony nauczyciele i pracownicy administracyjni powinni wyznaczyć swojego przedstawiciela, aby w imieniu wszystkich złożył miłe życzenia na święta. Dyrektor, jako pierwsza osoba w szkole w ten świąteczny czas ma niemal obowiązek stworzyć miłą i przyjazną atmosferę. Dlatego też jego przemówienie powinno być ciepłe i koncyliacyjne. To co było, to było, a teraz jest przecież okres radości. Właściwe jest, aby odnieść się do przeszłości, ale i przeszłości. Wspomnieć coś o ciężkiej nauczycielskiej pracy i o tym, że pedagodzy kształtują młode umysły, odkrywają ich talenty i rozwijają je. Jeśli natomiast przemawia przedstawiciel pracowników szkoły trzeba mówić krótko. Przede wszystkim wyrażamy podziękowania i składamy życzenia wigilijno-noworoczne. Przemówienie rodziców z okazji świąt W takim przypadku podstawową zasadą jest dostrzeżenie nauczycielskiego wysiłku w wychowaniu i nauczaniu dzieci i młodzieży. Życzenia powinny stanowić pewnego rodzaju przesłanie wyrażające rodzicielską wdzięczność. 1. Rozpoczynamy od tego co jest przyczynkiem spotkania czy to wigilijnego, czy noworocznego czy wielkanocnego. 2. W sposób lekki okraszony żartem wspominamy i przedstawiamy rys przyszłości. 3. Przekazujemy słuchaczom wyrazy wdzięczności. 4. Składamy niebanalne życzenia.
Jednym z przywilejów pracy na własny rachunek jest brak obowiązku uczestniczenia w nudnych, corocznych, świątecznych przyjęciach. Czasem jednak nie uda się wykręcić od zaproszenia na firmowe spotkanie. Kilka lat temu na jednym z takich przyjęć podszedł do mnie szef firmy z pytaniem: "Ach, to pan zajmuje się przygotowaniem do prezentacji i wystąpień publicznych. Mogę liczyć na jakieś porady przed moim przemówieniem?" Tak na gorąco zaproponowałem, żeby wybrał trzy najważniejsze punkty i przed zabraniem głosu pił tylko wodę mineralną – delikatnie sugerując, że alkohol działa na każdą część mózgu w czasie wystąpienia. Kiedy ze mną rozmawiał wziął od kelnera drugi kieliszek wina i powiedział, że żona obiecała odwieźć go do domu. W czasie kolacji wypił jeszcze kilka kieliszków spoglądając na mnie od czasu do czasu z szerokim uśmiechem. Jego przemówienie było długie, zawiłe i mało zabawne. Miał też kłopoty z dykcją i płynnym przechodzeniem od jednego punktu do drugiego – pamiętam, że było ich więcej niż trzy. Najlepszym sposobem uniknięcia takiego rozczarowania jest po prostu wstrzymanie się od głosu. Ale pracownicy oczekują, że na takim przyjęciu szef firmy coś powie – nawet jeśli to będzie tylko życzenie wesołych świąt. Zawsze jest też okazja, żeby kogoś powitać i komuś podziękować. Jeśli jesteś właśnie tą osobą, której co roku przypada zaszczyt przemówienia do swoich pracowników, przeczytaj 10 podpowiedzi jak poradzić sobie z tym zadaniem. 1. Pij jak najmniej alkoholu – najlepiej wcale – przed swoim wystąpieniem. 2. Powitaj wszystkich i podziękuj za przybycie, szczególnie małżonkom pracowników i innym gościom spoza firmy. 3. Podziękuj osobom zaangażowanym w organizację przyjęcia, przygotowanie jedzenia, aranżację sali, itd. 4. Przypomnij ważne lub zabawne wydarzenia, które miały miejsce w firmie od ostatniego świątecznego spotkania. Możesz też spróbować przewidzieć co wydarzy się w nadchodzącym roku. 5. To nie jest robocza narada – to przyjęcie. Skup się na tym, co udało się zrobić. Czy firma zdobyła ważny certyfikat? Czy wprowadziła na rynek nowy produkt? Co dobrego mówiły o niej media? Mów o pozytywach i pamiętaj o uśmiechu. 6. Pokaż autentyczne uznanie dla załogi odwołując się do emocji. Na przykład, opowiedz jakąś osobistą historię, która zmniejszy dystans pomiędzy Tobą a pracownikami. 7. Patrz ludziom w oczy. Niektórzy pracownicy rzadko widzą szefa firmy, więc wykorzystaj to spotkanie do nawiązania (podtrzymania?) z nimi lepszego kontaktu. 8. Złóż wszystkim życzenia Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku – tak, żeby każdy uwierzył w ich szczerość. 9. Na koniec wznieś toast: "Za nas, za nieobecnych przyjaciół i za przyszłość!" 10. Mów krótko – nie dłużej niż pięć minut. Lepiej mówić za krótko niż za długo, a największym komplementem jaki może spotkać mówcę jest życzenie, żeby następnym razem mówił trochę dłużej... :-) Przykładowy plan świątecznego wystąpienia 1. Wprowadzenie Zacznij triumfalnie od największego sukcesu firmy w tym roku. Dlaczego jesteś z tego dumny? 60 sekund. 2. Rozwinięcie Podaj szczegóły i przykłady co pracownicy robili, żeby osiągnąć ten sukces. Jeśli na przyjęciu są obecni członkowie rodzin, powiedz też krótko o ich roli. 90 sekund. 3. Podsumowanie Powiedz czego spodziewasz się w następnym roku. Przedstaw nowe wyzwanie i pokaż jak tegoroczny sukces można pomnożyć w kolejnych miesiącach. 60 sekund. 4. Zaproszenie "Panie i panowie... Cały bar jest do waszej dyspozycji. Firma płaci dziś za taksówki do domu. Jutro zaczynamy pracę o 11:00. Życzę miłego wieczoru!" 30 sekund. Poczekaj na oklaski i ukłoń się z wdziękiem. Właśnie wygłosiłeś bardzo dobre przemówienie świąteczne.
W święta Bożego Narodzenia 2021 wielu z nas zdecyduje się nie tylko osobiście lub telefonicznie złożyć życzenia. W okresie przedświątecznym poszukujemy tradycyjnych, ale i zabawnych teksów, które możemy wysłać za pośrednictwem SMS-a, Messengera czy e-maila. Poznaj propozycje Faktu. Najlepsze planszówki na prezent. Jakie gry planszowe początkujących, dla chłopaka, dla par, dla dzieci? Podpowiadamy! Życzenia na Boże Narodzenie 2021. Tradycyjne, śmieszne i pomysłowe wierszyki na święta Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej życzy... --- Na Święta Bożego Narodzenia oraz na nadchodzący Nowy Rok dużo radości i dobroci od ludzi, szczęścia rodzinnego oraz niosącego pokój błogosławieństwa Bożego życzy... --- Prezentów wielu, dużo miłości, Niech cię nie zranią karpia ości, Niech to będzie czas wyjątkowy, Nie zapomnij pozdrowić ode mnie żony! Wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzy... Rozpoczął się Adwent 2021. Co można, a czego nie można w czasie przygotowującym do świąt Bożego Narodzenia? Smacznej Wigilii i całusów moc w tę najpiękniejszą w roku noc! Szczęścia kilogramów, Ze śniegu bałwanów, życzliwych ludzi wokół i żadnej łezki w oku! --- Jak bombka na choince i gwiazda na niebie, tak Bóg miłosierny zjawia się u Ciebie i daje Ci spokój, radość i wiarę w te święta radosne, hojne i wspaniałe. --- Pada śnieg, suną sanki, jest renifer i bałwanki. Śnieżki z nieba spadają, życzenia zdrowych świąt składają. Niech te święta będą wyjątkowe, a prezenty odlotowe. --- Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy, Że każdy wszystko usłyszy: I sanie w obłokach mknące, I gwiazdy na dach spadające, A wszędzie to ufne czekanie ? Czekajmy — dziś cud się stanie Na stole leżą świąteczne dania. Robi się ciemno — nadchodzi noc. Pod choinką stos prezentów do rozdania, w całym domu panuje świąteczna moc. Niech te święta będą dla Ciebie i rodziny wyjątkowym czasem, spędzonym w rodzinnym gronie, w miłej atmosferze świąt. Wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i radości w nadchodzącym roku 2018 i błogosławieństwa Bożego życzą... Świąteczne przyprawy, bez których nie można się obejść w Boże Narodzenie. Czy też ich używasz? Życzenia na Boże Narodzenie 2021. Wierszyki na Wigilię Niech ta Święta Noc da Wam szczęścia moc. Niech przepędzi zło i smutki niech kolędy płyną nutki. Radość w domu niech zagości wśród przyjaźni i miłości. --- Pachnących Choinką Ciepłych Miłością Smacznych do Syta Moich i Twoich Wesołych Świąt --- Z okazji Świąt Bożego Narodzenia Życzę Ci pełnego miłości spojrzenia na świat i drugiego człowieka Wtedy piękna przyszłość Cię Czeka Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na stronie Faktu r.
O świątecznym przemówieniu Elżbiety II mówi cały świat. Uwagę zwraca nie tylko osobisty wydźwięk wypowiedzi, ale też biżuteria królowej. Ukryła w niej ważny przekaz! Brytyjska rodzina królewska od lat jest w centrum uwagi rodzimych i zagranicznych mediów, które z napięciem śledzą nie tylko panujące na dworze restrykcyjne zakazy i nakazy, stylowe kreacje bliskich Jej Królewskiej Mości, sympatie i animozje pomiędzy royalsami, a także ich wieloletnie tradycje. Do takich możemy zaliczyć bożonarodzeniowe orędzie, jakie co roku głowa państwa wygłasza w stronę swoich poddanych. Kontynuując ten zwyczaj, również podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia królowa Elżbieta II pogrążona w zadumie postanowiła złożyć najserdeczniejsze życzenie Brytyjczykom i sympatykom monarchii. Uwagę zwrócił nie tylko wyjątkowo osobisty charakter wypowiedzi jej Wysokości, ale też biżuteria, jaką zdecydowała się z tej okazji założyć. Okazuje się, że niesie za sobą bardzo ważne przesłanie! Bożonarodzeniowe orędzie Elżbiety II Życie na świeczniku brytyjskiej rodziny królewskiej to nie tylko liczne przywileje, jak zagraniczne podróże, warte tysiące funtów kreacje, możliwość korzystania z zasobów królewskiego skarbca, czy luksusowe posiadłości, ale również masa powinności. Na Elżbietę II i jej najbliższych nałożonych jest wiele zakazów i nakazów, związanych z kultywowaniem królewskich tradycji. Okazuje się, że nie tylko na co dzień członkowie rodu Windsorów są zobowiązani do wystrzegania się drastycznych zmian fryzur, czy określonego dress codu, w którym kobiety zawsze muszą pozostawać w okryciu wierzchnim, zobowiązane są do noszenia nakryć głowy podczas podniosłych wydarzeń, czy zmuszone są z rezygnacji z torebek na ramię na rzecz małych kopertówek, które wbrew pozorom nie służą do przetrzymywania przedmiotów, czy jako element dekoracyjny, lecz stanowią dyskretny gadżet do komunikowania się ze służbą. Również podczas świąt Bożego Narodzenia royalsi mają masę, często abstrakcyjnych, zwyczajów. W okresie bożonarodzeniowym bliscy Jej Wysokości zobowiązani są do zapisywania swojej wagi, strzelania do bażantów, czy stawiania na określone stylizacje. To jeszcze nie wszystko. Royalsi obdarowują się absurdalnymi prezentami, a królowa co roku podarowuje swoim współpracownikom świąteczny pudding. Od lat nieodłącznym elementem Bożego Narodzenia jest również królewskiej orędzie, które Elżbieta II nieprzerwanie od 1952 roku wygłasza w stronę swoich poddanych. W tym roku świąteczne orędzie Elżbiety II wyjątkowo chwyciło za serca. The Royal Family/Ferrari Press/East News Jej Wysokość poruszyła w nim pamięć o swoim mężu, który zmarł na początku kwietnia br. Przypomniała, że okres świąt, dla niektórych osób może być trudny. - Choć dla wielu jest to czas ogromnego szczęścia i radości, to Boże Narodzenie może być trudne dla tych, którzy stracili bliskich. W tym roku szczególnie rozumiem, dlaczego. Ale w miesiącach po śmierci mojego ukochanego Filipa czerpałam wielką radość z ciepła i uznania z licznych hołdów dla jego życia i działań, płynących z całego kraju, Wspólnoty Narodów i świata - zwróciła się do widzów monarchini. Co ciekawe, na biurku monarchini tym razem zabrakło zdjęć jej dzieci oraz wnuków. Zamiast tego widzowie mogli podziwiać wyjątkowo romantyczną fotografię Elżbiety II i jej zmarłego męża, księcia Filipa, wykonaną w 2007 roku z okazji 60. rocznicy ślubu królewskiej pary. - Ten psotny błysk w jego oku był tak samo jasny pod koniec życia, jak i wtedy gdy pierwszy raz go zobaczyłam. Ale oczywiście, życie składa się z ostatnich rozstań i pierwszych spotkań. I choć ja i moja rodzina tęsknimy za nim, wiem, że chciałby, byśmy cieszyli się świętami Bożego Narodzenia. Gdy, podobnie jak miliony ludzi na całym świecie, przygotowywaliśmy się do Bożego Narodzenia, odczuwaliśmy jego obecność - wspomniała księcia Filipa. The Royal Family/Ferrari Press/East News Świąteczna biżuteria Elżbiety II niesie za sobą bardzo ważny przekaz Tegoroczne bożonarodzeniowe orędzie Elżbiety II wprawiło sympatyków royalsów w osłupienie. Uwagę zwróciło nie tylko wyjątkowo osobiste wyznanie monarchini, ale też jej biżuteria oraz wymowny dobór zdjęcia na jej biurku. Fotografia, jaką Jej Królewska Mość wybrała z okazji świątecznej przemowy, jest odwzorowaniem zdjęcia z podróży poślubnej Elżbiety II i Księcia Filipa z 1947 roku. Wszystkie te kadry łączy jedno - ta sama, wyjątkowa broszka z szafirem i diamentami. - Broszka przywołuje silne wspomnienia. Królowa, patrząc na nią, wspomina 73-lata, które spędziła z księciem Filipem - przyznaje w rozmowie z Eddie LeVian, dyrektor generalny amerykańskiego domu jubilerskiego Le Via. AFP/EAST NEWS Fani roylsów dopatrzyli się jeszcze jednego, ukrytego przekazu związanego z szafirową ozdobą. Kiedy żył książę Filip, Jej Królewska Mość decydowała się na wyjątkową broszę podczas podniosłych uroczystości, jak śluby, czy chrzciny najbliższych, zapinając ją po lewej stronie. Teraz, gdy została wdową, ozdobę postanowiła przepiąć na prawą stronę. Jak widać, w rodzinie królewskiej nic nie dzieje się z przypadku. Zobacz także: Księżna Kate nie może jeść makaronu i eksperymentować z fryzurą. Oto lista jej zakazów John Powell/Rex Features/East News
przemówienie na święta bożego narodzenia